Moneta znana z jednostkowych egzemplarzy, praktycznie niewystępująca w handlu.
Brakteat hebrajskonapisowy z księciem i biskupem należy do typów, które wystąpiły tylko w odkrytym w 1890 r. skarbie z Moskorzyna, miejscowości położonej 20 km na południe od Głogowa. Widzimy na nim z lewej strony półpostać biskupa w infule, trzymającego pastorał, wznoszącego lekko prawicę w geście błogosławieństwa, po prawej półpostać księcia z proporcem i opartym o ramię mieczem. Pod listwą z hebrajskim imieniem Menachem umieszczono cztery okręgi.
W literaturze jeszcze do niedawna brakteat ten przypisywany był Mieszkowi III (na jednym z typów moskorzyńskich pojawia się imię Mieszko pisane hebrajskimi literami) lub jego synom. Obecnie, za sprawą badań D. Gorlińskiej, przypisuje się go do grupy emisji z lat 20. lub 30. XIII wieku (z mennicy głogowskiej albo nieokreślonej mennicy wielkopolskiej).
W kontekście badań nad ikonografią niniejszej monety najciekawsza wydaje się być tajemnicza postać biskupa, w której badacze widzą postać św. Wojciecha. Przedstawiona została bez nimbu, jednak atrybutem świętości jest tu pierścień nad jego głową, który spełnia tu rolę aureoli. Pytaniem pozostaje tylko, który władca próbował powołać się na autorytet św. Wojciecha...
Atrakcyjna sztuka bardzo rzadkiej, typologicznie potrzebnej monety.
Srebro, średnica 16-16.5 mm, waga 0.12 g
