Najpiękniej zachowany egzemplarz tego rzadkiego i interesującego brakteata, jaki mieliśmy w ofercie.
Piękny połysk. Urokliwa patyna.
Brakteat z przedstawieniem biskupa w szacie i infule, z pastorałem i grubym krzyżem.
Postacią,
w której współcześni badacze widzą świętego Stanisława, a emisję tej
monety łączą się z promocją kultu biskupa-męczennika po 1253 roku.
Jak
opisuje go W. Garbaczewski "Jeśli przyjmiemy, że jest to emisja
małopolska z około połowy XIII w. (na co wskazują dawne znaleziska), to
na stemplu wyobrażono albo św. Stanisława, albo biskupa krakowskiego
Prandotę (brak jednak źródeł, które mogłyby podeprzeć taki punkt
widzenia). Znana jest odmiana tego brakteata, gdzie w otoku pojawiają
się dwie ukoronowane główki – zapewne księcia i jego małżonki. Takie
hierarchiczne pomniejszenie symbolu władzy książęcej wobec półpostaci z
pastorałem możliwe byłoby tylko wówczas, jeśli mielibyśmy tutaj do
czynienia ze św. Stanisławem.
W dotychczasowej literaturze panuje stosunkowo duża zgodności co do atrybucji i czasu emisji tej monety, ale sprawa wcale nie przedstawia się tak prosto. Bo jeśli wybito go w tej samej mennicy i w tym samym czasie, co denar „św. Stanisław/św. Wojciech", to czemu „fabryki” obu tych monet tak bardzo się od siebie różnią? I czemu sposób wykonania tego brakteatu zbliża go do monet z szerokiej, nieokreślonej grupy przypisywanej książętom kujawskim, mazowieckim lub wielkopolskim."
Srebro, średnica 17,5 mm, waga 0,14 g.