Jeden z najbardziej ikonicznych medali Polski Królewskiej.
Efektowny, duży medal zachwycający bogactwem detali, kompozycją.
Wybitne dzieło słynnego, gdańskiego medaliera - Sebastiana Dadlera. Wykonane dla króla Władysława IV na zlecenie Rady Miejskiej Gdańska, dla upamiętnienia zakończenia wojen, jakie prowadziła Rzeczpospolita w ostatnich latach. Jak wspominał hrabia Raczyński, w tym medalu stawiano pomnik zwycięstw, które uświetniły pierwsze lata panowania Władysława, m.in. Smoleńsk, przyłączenie Zadnieprzańskich prowincji, odzyskanie miast pruskich czy odparcie napaści tureckiej.
Rzadkość.
Jest to medal stawiany, wraz ze "Smoleńskiem", wśród najbardziej pożądanych kolekcjonersko dzieł medalierstwa XVII-XVIII wieku.
Pierwszy raz w naszej historii.
Srebro, średnica 80 mm, waga 144 g
Awers: król spinający konia, w prawo, trzymający buławę, pod latającymi nad nim
geniuszami. W oddali widoczne wojska. W otoku:
ECCE VLADISLAUM QUI POST
TRIA BELLA QUIETEM RESTITUIT DIGNUM HAC TER TRIA SECLA FRUI (oto Władysław, co przywrócił po trzech wojnach spokój, godny
wiecznej zalety). W odcinku: HAC TRIPLICE DIGNUS (wart potrójnej korony).
Rewers: panorama Gdańska, pod geniuszami i znakiem Jehowa. U dołu herb miasta Gdańska i mała data - 1642. W otoku:
JHOVAE FULTA
MANU REGIS DUM PROTEGOR ALIS SPONTE MIHI OCEANUS VISTULA TERRA FAVENT.
Gdy mnie Bóg dźwiga, a Król pomocą swą wspiera, razem mi
sprzyjają Ocean, Wisła, ziemia.